Dolomity

 

Niedawno miałem okazję spełnić swoje kolejne fotograficzne marzenie i odwiedzić…DOLOMITY JESIENIĄ! A jesień wygląda tam obłędnie, uwierzcie…

Ze względu na ciągłe przemieszczanie się z miejsca na miejsce, codzienne pobudki znacznie przed wschodem słońca i noszenie kilkunastu kilogramów sprzętu (czyli wszystko z czym wiąże się fotografia krajobrazowa) był to wyjazd dość wymagający, ale było warto. Zdecydowanie.

Zapraszam do obejrzenia kilku wybranych kadrów :)

 
 
IMG_6354.jpg

Wizytę w Dolomitach rozpoczęliśmy od malowniczo położonej wioski Santa Maddalena. Znajduje się tam słynna kapliczka oraz wspaniały widok na potężne szczyty górujące nad doliną Val di Funes.

IMG_6417.jpg
1B5A8915.jpg

Popołudnie spędziliśmy fotografując okolicę i czekając na zachód słońca, które o tej porze pięknie rozlewa się po strzelistych turniach…

IMG_6509kopia2.jpg
1B5A8936.jpg

Kolejnego dnia przyszedł czas na jedną z najbardziej wyczekiwanych miejscówek - Secedę. Cały rejon ma olbrzymi potencjał fotograficzny, następnym razem trzeba będzie tu wrócić w nieco ciekawszych warunkach:

IMG_6731.jpg
 
 
IMG_6764.jpg
 
 

A teraz miejsce, które zrobiło na mnie chyba największe wrażenie. Do Alpe di Siusi udaliśmy się jeszcze przed wschodem słońca, by uchwycić pierwsze promienie wyłaniające się zza szczytów i zostaliśmy…do zachodu. Cała okolica to prawdziwa kopalnia kadrów, zarówno szerszych, jak i węższych. Uwielbiam takie łowy, poniżej kilka ich efektów.

IMG_6979.jpg
1B5A9034.jpg
1B5A8982.jpg
1B5A9061.jpg
1B5A9116.jpg
1B5A8980.jpg
IMG_7034.jpg

Alpe di Siusi częściej przyciąga fotografów o poranku…Okazuje się jednak, że również o zachodzie słońca prezentuje się fantastycznie!

IMG_7155.jpg
1B5A9270.jpg
1B5A9290.jpg
IMG_7192.jpg

Kolejny poranek - Giau Pass:

 
 
IMG_7285.jpg
 
 

A po drodze łapanie kolorów jesieni…

IMG_7320.jpg
IMG_7312.jpg
IMG_7380.jpg
1B5A9415.jpg
1B5A9930.jpg

Chiesa Santa Barbara…

1B5A9498.jpg

…i zachód słońca udowadniający, że zawsze trzeba czekać do samego końca :)

1B5A9563.jpg
IMG_7494.jpg

Poranek nad Lago di Braies, najbardziej znanym jeziorem Dolomitów.

IMG_7524.jpg

Nawet wcześnie rano jest tam dość tłoczno i trwa walka o kadr. Nie przeszkadzało to jednak fotografowi ślubnemu, który z Młodą Parą wparował na mostek na dobre 20 minut…

IMG_7658.jpg

Na szczęście później miałem go przez chwilę dla siebie…a raczej dla współtowarzysza:

 
 
IMG_7680.jpg
 
 

Lago Antorno - pięknie przyświeciło właściwie w samo południe!

IMG_8819.jpg
IMG_8885.jpg

Przyszedł czas na niezwykle ciekawy rejon Tre Cime di Lavaredo. Trafiliśmy na bardzo dynamiczne warunki, już z okolic parkingu wykonać można było przyzwoite zdjęcia, nie gorzej było na szlaku…

1B5A9672.jpg
IMG_8934.jpg
IMG_8974.jpg
IMG_9012.jpg
IMG_9058.jpg
1B5A9719.jpg

I ostatnie zdjęcie…chwilę potem wszystko zaciągnęło się chmurami, które już nie ustąpiły. No cóż, trzeba będzie wrócić i sfotografować Tre Cime z najbardziej znanej perspektywy…

 
 
IMG_9082.jpg
 
 

Ostatniego dnia mieliśmy wyspać się przed podróżą. Gdy rano zerknęliśmy przez okno na okolice jeziora Misurina stało się jasne, że więcej spania nie będzie. Może to i dobrze, bo poranek był przepiękny…

IMG_9103.jpg
IMG_9130.jpg
1B5A9755.jpg
1B5A9815.jpg
1B5A9773.jpg

W pierwszej kolejności dziękuję mojemu kompanowi Marcinowi Kęskowi za super wypad i towarzystwo ;)

Dziękuję również Partnerom, którzy wsparli nas żywnościowo:

Całe dnie spędzaliśmy w terenie, więc Wasza pomoc była nieoceniona. Łatwe w przygotowaniu, a przede wszystkim smaczne posiłki pozwoliły nam realizować plan wyjazdu i w pełni skupić się na fotografowaniu. Wielkie dzięki!

 
Logo Forestia.jpg
 
 
Trek_nEat_pos_with_Slogan.jpg
 
 
Krzysztof Baraniak